Archiwum listopad 2004


lis 28 2004 "CZŁOWIEK PADA NA KOLANA PRZED OŁTARZEM...
Komentarze: 0

Mtaa... Jestem u Migota, wczoraj bylo zajebiście, kupilyśmy sobie wódkę i się trochę najebalyśmy.Ale jazda byla,normalnie masakra.Za chwilę jad.ę do babci...I nikt mnie nie kocha,nikt do mnie na gg nie pisze :( Bu. Co tam u mnie...W szkole moshe  być,zerwalam z Urbusiem, wiem,że go zranilam,ale nic na to nie poradzę.Tak wyszlo. Jeśli chodzi o Pana P.,to nie chcę się na ten temat wypowiadać; powiem tylko tyle,że w ogóle teraz mnie już wszystko wali, pierdolę wszystko, zaczynam ćpać i pić,jak kiedyś. Tyle że teraz już nikt mnie z tego nie wyciągnie, i dobrze. Bardzo mnie to cieszy, nie mam nic przeciwko. Nie zależy mi na niczym, nie chcę nic czuć,o niczym myśleć,nad niczym się nie zastanawiać...Mogabym zasnąć i się obudzić np. za rok albo nawet w ogóle. o takie dziwne wszystko jest. :( Nie wiem, co ja w ogóle robię ma tym świecie. Tak,jakbym znalaza się tu przez przypadek, nie mam juz ani marzeń,ani celu.Żyję,bo muszę. Pojebana jestem, wiem, ale jakoś mam czarne myśli...I tyle na ten temat. Nic więcej niechcę.

karola_g : :