paź 12 2003

Jutro poniedziałek


Komentarze: 1

I trzeba iść do budy. Nie dość, że przez cały tydzień mam od chuja kartkówek, na które oczywiście nic nie umiem, to jeszcze kurs japońskiego, na który muszę się nauczyć 48 znaczków japońskich. Zajebiście. W dodatku strasznie mnie ostatnio zaczęła wkurwiać Sylwia; przypieprza się dosłownie do wszystkiego, jakby była faraonem, a ja jakąś uciekinierką z Etiopii. Obraża się też o byle co, bo nie ma nic lepszego do roboty. Naprawdę mnie to wkurwia. Najpierw lamentuje, że nie traktuję jej jak przyjaciółki, a potem mnie olewa i biegnie do... do kogoś innego. No to- przepraszam za wyrażenie-chuj jej w dupę. Wielka przyjaciółka, która nawet nie raczy zadzwonić. Przynajmniej jest jeszcze Ruda. Ruda, ćwolu głupi, załóż sobie tego cholernego bloga!!! Proszę cię!

karola_g : :
14 października 2003, 19:04
Wszystko ja co to ja jestem i co ci zrobiła znowu Sylwia nie że ja ją bronie bo mnie też wkurwia ale no dobra niech ci będzie nie chce mi cię zakładać tego bloga bo ...nie umiem i nie przyczepiaj się do moich błędów interpunkcyjnych i ortograficznych bo jak cię walnę w ten zakuty łeb to mnie popamiętasz aha a tak przy okazji to gdzie jest to archiwum bo go nie mogę znależć albo jestem taka śleba albo mam coś z głową (coraz gorzej jest ze mną)boże jak ja za nim tęsknię to nie masz pojęcia oddałyśmy już jednego kotka na rynku bo byłyśmy z Dudą coś mi się wydaje że jest coraz gorzej z Dudą i Urbusiem ale może mi się tylko wydaje ale raczej nie ale nie wiem tak do końca wiem wiem pieprzę bez sensu no to chyba na tyle aha twoje blogi są bardzo fajne no to na tyle bo mnie poganiają no wiesz jak to jest jak nie ma się internetu to znaczy mam ale nie tak do końca no widzisz jak pierdole od rzeczy oki narazie papa kocham cię (bez skojarzeń)nara

Dodaj komentarz