"I'm dying, praying, bleeding and screaming"...
Komentarze: 5
Mam zwałę jak chuj i nie wiem dlaczego. Pan P. twierdzi,że sobie coś zrobi, a ja dostaję szału, bo się o niego martwię!! To wszystko jest takie pojebane.I w dodatku jestem chora, co wcale nie poprawia mi humoru, kurwa jego mać. Pan P.wziął mi pamiętnik, w którym są same głupoty, ale znając życie i jego, to będzie miał 19 różbych powodów,żeby się na mnie wkurwić o to, co tam jest napisane.
Wcale mnie nie cieszą święta.Bardziej denerwują.Tzn.,nie mówię,że w ogóle się nie cieszę, ale jakoś nie płakałabym,gdyby ich nie było. I jeszcze pieprzony sylwester, z którego nie wiem, czy mam się cieszyć, czy nie.Boże...jak ja się źle czuję.Napisałam list do Kaśki z Piasków...
A, właśnie. Kaśka, ćwoku głupi, sorki za ostatni wpis na notce o tobie,ale miałam zły dzień i normalnie już mi się wszystko jebało; Aśka,Sylwia,ty,Laska i nie wiem,kto tam jeszcze.Ale ja naprawdę lubię z tobą gadać i uwierz mi,że to,co mi mówisz,jest dla mnie ważne. A Sylwia ci skopie dupę za to, co powiedziałaś Emilce. Ja w sumie też miałam zamiar to zrobić, ale doszłam do wniosku,że jednak napiszę następny z kolei wykład na temat twojej tępoty na gg. No bo jeśli masz szansę i nie chcesz jej wykorzystać, to jesteś walnięta!!
OK.,co by tu jeszcze napisać...gdzieś mi wena spierdoliła.Brzuch mnie boli.Głowa też.Palić mi się chce.Zimno mi.I mam zwałę. Zajebiście,nie? Dobra,dzisiaj już i tak nic mądrego nie napiszę, tylko będę pierdolić trzy po trzy,więc kończę,żeby mnie nie uznano za jakąś paranoiczkę,która urwała się z kobierzyna, bo jej się wydawało,że na święta do Polski przyjeżdża Saddam Husajn i chce ją wziąć za żonę. Panie P., kocham Pana, wie Pan o tym?
Dodaj komentarz