Archiwum wrzesień 2003, strona 1


wrz 27 2003 Moi przyjaciele
Komentarze: 0

Trzymają mnie przy życiu. Są dla mnie oparciem i w wielu sytuacjach naprawdę mi pomagają. Nie wiem, co bym bez nich zrobiła. Mimo że każde z nas jest inne, to jednak jakoś się dogadujemy i chyba to jest najlepsze. Łączy nas wiele wspolnych przeżyć i mam nadzieję, że nigdy ich nie zapomnę.

Gdyby ktoś z zewnątrz, kto mnie nie zna, chciałby powiedzieć parę słów o mnie, zabrzmiałoby to mniej więcej tak: "Pali, pije, ćpa i zadaje się z szemranym towarzystwem, a w dodatku jest agresywna." Nieprawda. MIałam tego na początku nie pisać, bo co to kogo obchodzi, jaka jestem? Ale doszłam do wniosku, że jednak napiszę. Choćby dlatego, żeby pisać. Fakt, robiłam to wszystko przez cały zeszły rok, od początku do końca drugiej klasy gimnazjum; piłam, zwiewałam z lekcji jak się tylko dało, ćpałam i bujałam się z towarzystwem, które ogólnie uznawane jest za "margines społeczny". Niektórzy rzeczywiście źle skończą, ale oni też mają swoje uczucia i naprawdę nie są tacy, jak inni myślą! To jest ich maska, którą zakładają na co dzień, bo ich zasada brzmi: najlepszą obroną jest atak W środku są zupełnie inni. Normalni ludzie, tacy jak wy. Ja też nie jestem inna. Jestem najzwyklejszą w świecie dziewczyną, która tylko trochę w życiu zbłądziła, to wszystko. Palę dalej, przyznam się, ale założę się, że połowa z was robi to samo. Osobiście nie widzę w paleniu nic złego; mój wybór, matka pozwala mi palić, więc palę. I to jest dobre.Z piciem jest trochę gorzej, bo w zeszłym roku, a zwłaszcza przez ostatnie miesiące szkoły, chodziłam najebana non-stop. Ale mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej.

Fiuuuu...Trochę się rozpisałam, ale dzięki temu lepiej się czuję. Aaaaa....głodna jestem. Rex, do nogi! No, chodź tu! Nie uciekaj...muszę z czegoś kotlety zrobić. Rex! Reeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeex!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

karola_g : :
wrz 27 2003 Oh my God!
Komentarze: 0
EM>

No, nareszcie mam swojego bloga. Od czego by tu zaczac? Od siebie? OK., moze byc. No to...Mam na imie Karolina, w czerwcu skonczylam 15 wiosenek i obecnie chodze do trzeciej klasy gimnazjum. Moj znak zodiaku to Bliznieta, ulubiony kolor,niebieski, a znienawidzona potrawa- szpinak. Mam trzy przyjaciolki: Sylwie,Karoline i Patrycje. Do tego jest jeszcze Monika, ale ona mieszka poza Krakowem, wiec lipa. Na razie nie bardzo chce mi sie ruszac tylka sprzed monitora, ale cos mi sie zdaje, ze bede musiala. Przed chwila dzwonila Sylwia z pytaniem, czy pojde do niej na noc. Nie chce mi sie jak cholera. Gdyby tak troche blizej mieszkala, to owszem, bardzo chetnie, ale nie chce mi sie wlec dupy na drugi koniec Krakowa tylko po to, zeby po raz sto dwudziesty trzeci spac u niej. Po prostu mi sie nie chce.
karola_g : :