Nie wiem, czy mam jej wierzyć, bo w sumie to wygląda tak,jakby kręciła razem z Łysym i to mi się nie podoba. To znaczy, w sumie mogłoby mnie to walić,ale nie wali mnie, bo chodzi o Sylwię. Może uda mi się od Łysego wyciągnąć prawdę, a może od SZwajdy,ale wątpię. Na Stępnia nie mogę liczyć, a nikt inny mi nie powie, chyba że Duda,ale ona twierdzi,że Łysy jej powiedział,że to ja ,a mi powiedział,że to ona. I to jest ona, skoro ja tego nie powiedziałam. Tylko jaki ona miała w tym cel? Jeszcze myślałam o Rudej,ale nie... Ona by tego nie zrobiła, chociaż w sumie po Dudzie też bym się tego nie spodziewała. To wszystko jest pojebane. Jeszcze muszę cały czas latać na przerwach; Kaśka-Sebastian, Sylwia-xxx, Aśka-Adam , Laska-Piotrek, a na gg Angela-Marek i na odwrót, a ja jestem,kurwa,tylko jedna!! Czy oni są nienormalni? Denerwuje mnie to,ale w sumie lubię tak sobie z kimś pogadać; w końce one ze mną też gadają; dobre koleżanki :D. Przynajmniej to. Ale nie wiem, co będzie po gimnazju. Trochę przypomina mi to całą sytuację z podstawóki; szczerze mówiąc dużo ostatnio myślałam o dziewczynach z Piasków. Najbardziej martwi mnie Kaśka. Dagmara, to jeszcze chuj. Większej kurwy nie widziałam. Ale Kaśka... Pamiętam naszą grupę. Nie chcę wracać do tego, co było kiedyś, bo wiele dni i nocy przepłakałam z tego powodu i do dzisiaj mam zjebaną psychikę, ale po prostu nie mogę przestać myśleć o tym, co oni zrobili mnie i moim koleżankom. Zastanawiam się, czy gdyby to wszystko się inaczej potoczyło, to czy Kaśka byłaby tym,kim jest, a ja w sumie tym, kim była. Nie mam zamiaru tego tak zostawić; muszę coś wyjaśnić. Jak będę miała czas, to muszę tam pojechać. Nienawidzę ich, ale dopóki z nimi nie pogadam, to będę mieć dalej to,co mam,a nie chcę. To było, już tego nie ma, chociaż w gimnazjum jest trochę inna forma, ale przynajmniej stosunek chłopaków jestr inny i nie wszyscy tacy są. Kurwa, nie mogę przestać pisać. Mam zwałę, jak chuj. NIENAWIDZĘ ICH!!!!!!!!!!! Wszyscy wiedzą, że to nie była przesada, bo po tych "radioaktywach" nie mogłam dojść do siebie i się po prostu rozpłakała. Ile to będzie jeszcze trwało??????? Kurwa, ile???????