Najnowsze wpisy, strona 4


sty 31 2004 Koniec ferii
Komentarze: 1

Wcale mi się nie podoba ta zimowa zima. Bo jest zimno. I jest śnieg.A w dodatku w zimie bardzo nieestetycznie się wygląda,zwłaszcza,jeśli jest się na skraju wyczerpania psychicznego jak taki Charlie Chaplin po...maturze???

Koniec końców nie twierdzę,że mi szkoły nie brakuje,więc nawet dobrze się składa,że ferie się kończą,ale tak czy inaczej to nie zmienia mojego światopoglądu na to,że naprawdę nie wiem,po cholerę mi obliczanie kątów środkowych w okręgu,jeśli wiadomo,że robiąc kawę,nie będę obliczała,jakie pole ma filiżanka.Poza tym, Rydzowa mogłaby tak nas zabrać na jakąś wycieczkę,bo to już jest lekkie przegięcie, że nawet koleś od historii zabrał 3d do kina,a my byliśmy zaledwie w Zakopanem i w teatrze,do którego nie poszłam,bo mamusi się nie chciało wyłożyć peprzonych 22zł.No ale chuj.

NOWA, chciałaś notkę,to masz notkę. I mogłabyś ją łaskawie skomentować, zwłaszcza,że chyba w poniedziałek musimy poważnie porozmawiać,bo gg nie wystarcza.Obiecuję,że na 10-minutowej przerwie nie pójdę do kibla ani nie zrobię zrywki pod piekarnię,tylko poświęcę TOBIE swój czas. Tylko masz mi za to dać kanapkę...Chociaż nie...Laska mi da.Dasz mi nr gg pewnego osobnika płci męskiej,jeśli nie zrobiłaś tego,co miałaś zamiar zrobić...Nioooo.,kofajmy się wszyscy razem!! Żartowałam.

karola_g : :
sty 11 2004 Jasna cholera i kurwa żesz mać
Komentarze: 6

Nie mam co robić. Stara powiedziała,że mam jeszcze zostać u babci do jutra, bo ona się źle czuje :/. Kurwa, a kiedy ona się źle nie czuje???? Wkurwia mnie to jak cholera.OK.,w sumie mnie to tam różnicy nie robi, ale nienawidzę tego jej tonu, kurwa, po prostu nienawidzę. Jakby była jakąś cholerną primadonną, a ja służącą, która przesłodziła herbatę. Już chyba wolałam zostać w tym jebanym szpitalu. Tam przynajmniej nikt się na mnie nie darł...

W ogóle mam jakiś zjebany humor od piątku; nie wiem czemu.Wszystko mnie denerwuje. Nie wiem, co będzie jak wrócę do szkoły w czwartek. Wszystkich tam chyba pozabijam, jak tak dalej pójdzie.Nie no, po prostu mam zwałę i już. Sylwia mnie jueszcze wkurwiła, bo najpierw nadaje na Rudą i Dudę, teksty typu "nie chcę mieć z nimi nic wspólnego" po prostu mnie dobijają, bo wiem,że ona i tak w końcu będzie z nimi. W przeciwieństwie do mnie, bo jakoś nie mam szczególnej ochoty się z nimi widzieć. Powiedziałam już, że będę je traktować inaczej; Duda zrobiła coś dla mnie, fakt, dalej są moimi koleżankami,ale to nie to, co było dawniej. Bo w gruncie rzeczy cały czas chodzi o to samo: najebać się, zjarać się, ukraść coś, zrobić jazdę...A mnie to już przestało odpowiadać. Mogłam robić coś takiego wtedy, jak miałam załamkę i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Ale teraz wiem,że to mi nie jest potrzebne. Tylko palę. I to mi wystarcza; nie potrzebuję browca czy lufki,żeby mieć dobry humor; dawniej potrzebowałam. Po prostu...przestało mnie to pociągać. Takie życie.Co z tego,że się trochę zabawię, jak potem nic z tego nie będę miała? To bez sensu. Wolę coś innego. Nie mówię,że od tej pory będę grzeczną dziewczynką, bo jestem święcie przekonana,że pod koniec roku szkolnego będę musiała błagać Rydzową o poprawne zachowanie. I boję się, że jak wrócę do szkoły,to znowu wszystko się zacznie,bo już nie wytrzymuję z moją starą, po prostu nie daję rady,a wiem,że mam słabą psychikę i mogę znowu wszystko przegrać. Mam nadzieję,że tak się nie stanie,ale wiem już,że na Sylwię też nie mogę liczyć, bo ona powoli staje się taka jak one. Coraz więcej pije, jara....A ja nic jej nie mogę powiedzieć. Nic.Nic.NIC!!! Nie twierdzę,że Ruda i Duda są złe, wręcz przeciwnie, dalej je lubię, ale po prostu nie chcę mieszać się z powrotem w to,co robią. Po prostu nie chcę. Zastanawiam się tylko, czy mi się uda nie mieszać się w to. A ktoś  mi będzie musiał w tym pomóc...I nawet wiem, kto.

karola_g : :
sty 10 2004 "In the lonely fields of those broken shields"...
Komentarze: 12

Trochę chujowo się czuję, nie wiem czemu. GG mi się zjebało i muszę czekać, aż mi się łaskawie udostępni. Nie spałam do 3 w nocy, bo oglądałam MTV, VIVĘ i jakiś koreański program. Kurwa, żywcem nie mam co robić. Ciotka mi przyniosła jakies testy do liceum, Dana też mi jakieś kupiła, ale nie wiem, na cholerę mi to. Tzn., mogę w sumie porozwiązywać jakieś śmieszne teściki, z czego połowa to jest to, czego nie brałam, ale chuj z tym; kogo to obchodzi? Śniło mi się coś dziwnego, ale nie mogę sobie przypomnieć, co to było.

We czwratek mogę iść już do szkoły, co wcale mi się nie uśmiecha, bo bo chuja mam iść na dwa dni?Potem sa ferie; mam nadzieję, że wreszcie zobaczę się z Moną; jak co roku zresztą. Jak jeje Łukasz nie puści, to go zabiję, kurwa...:PPP Nie no, nie miałam z nią długo kontaktu, a w końcu to moja najlepsza przyjaciółka (orócz Sylwii oczywiście :))); znamy się....zaraz....gdzieś z 10 lat.To jest taka moja siostrzyczka. :DD Szkoda, że nie ma kompa.

Kurwa, mam tragiczne oceny w budzie. Dzowniłam do Sylwii; kurwa, połowa to dopy. Ja pierdolę, jeszcze gorzej niż w zeszłym roku,a dwa lata temu miałam średnią 4,6!! Na drugie półrocze muszę się sprężyć, bo inaczej wyląduję na ulicy jako prostytutka albo sprzątaczka, jak się nie dostanę do żadnego liceum. MUSZĘ zacząć się uczyć. Problem  w tym, że mi się nie chce. Jezu.... Chuj z tą całą jebaną szkołą, pierdolę to!! Idę po czekoladkę. :////

 

karola_g : :
sty 08 2004 "Don't stop,don't be a runway,go for the...
Komentarze: 4

Byłam w szpitalu,ale już wróciłam.Nic mi takiego nie było (zapalenie płuc,niewydolność nerek,ogólne osłabienie organizmu i stan zapalny całego organizmu),nie wiem,o co cała afera.OK.,zemdlałam,ale to nie powód,żeby mnie musiała brać karetka!A tak przy okazji,to zajebiście mają,że w Zwardoniu,tam,gdzie zemdlałam,nie ma szpitala,a NAJBLIŻSZY jest 40 km od tego miesca,czyli w Żywcu.No bo niech tak ktoś dostanie zawału...Zanim ta pieprzona karetka przyjedzie z Żywca,to ktoś zdąży trzy razy zdechnąć i jeszcze poprosić o hamburgera z dodatkami.

Na nartach się fajnie jeździło,oczywiście drugi rok z rzędu nie wywaliłam się ani razu,co każe sugerować,że być może będę nosić miano królowej Buzzy-Bee,chociaż nie wiem,kto to jest. Poza tym mam na razie zajebiście,bo do szkoły nie chodzę i nie pójdę pewnie do ferii,w związku z czym mam wolne jeszcze trzy tygodnie!

Ręka mnie boli od tego jebanego wenflonu...Ale jest o tyle dobrze,że po tylu dniach nareszcie sobie ZAPALIŁAM!Normalnie myślałam,że ocipieję bez szluga,ale mój ukochany Pan P.zlitował się nad biedną,niewinną istotką bez papierosa i mi go dał. A i tak musiałam czekać do wieczora,bo mamusia na razie nie pozwala palić,a ja dostawałam drgawek...I jak zapaliłam,to pomyślałam,że papierosy to najlepsza rzecz,jaką człowiek wymyślił.

Dobra,tyle,bo już nie wiem,co pisać.Kurwa,pić mi się chce....:P

karola_g : :
gru 21 2003 "I'm dying, praying, bleeding and screaming"...
Komentarze: 5

Mam zwałę jak chuj i nie wiem dlaczego. Pan P. twierdzi,że sobie coś zrobi, a ja dostaję szału, bo się o niego martwię!! To wszystko jest takie pojebane.I w dodatku jestem chora, co wcale nie poprawia mi humoru, kurwa jego mać. Pan P.wziął mi pamiętnik, w którym są same głupoty, ale znając życie i jego, to będzie miał 19 różbych powodów,żeby się na mnie wkurwić o to, co tam jest napisane.

Wcale mnie nie cieszą święta.Bardziej denerwują.Tzn.,nie mówię,że w ogóle się nie cieszę, ale jakoś nie płakałabym,gdyby ich nie było. I jeszcze pieprzony sylwester, z którego nie wiem, czy mam się cieszyć, czy nie.Boże...jak ja się źle czuję.Napisałam list do Kaśki z Piasków...

A, właśnie. Kaśka, ćwoku głupi, sorki za ostatni wpis na notce o tobie,ale miałam zły dzień i normalnie już mi się wszystko jebało; Aśka,Sylwia,ty,Laska i nie wiem,kto tam jeszcze.Ale ja naprawdę lubię z tobą gadać i uwierz mi,że to,co mi mówisz,jest dla mnie ważne. A Sylwia ci skopie dupę za to, co powiedziałaś Emilce. Ja w sumie też miałam zamiar to zrobić, ale doszłam do wniosku,że jednak napiszę następny z kolei wykład na temat twojej tępoty na gg. No bo jeśli masz szansę i nie chcesz jej wykorzystać, to jesteś walnięta!!

OK.,co by tu jeszcze napisać...gdzieś mi wena spierdoliła.Brzuch mnie boli.Głowa też.Palić mi się chce.Zimno mi.I mam zwałę. Zajebiście,nie? Dobra,dzisiaj już i tak nic mądrego nie napiszę, tylko będę pierdolić trzy po trzy,więc kończę,żeby mnie nie uznano za jakąś paranoiczkę,która urwała się z kobierzyna, bo jej się wydawało,że na święta do Polski przyjeżdża Saddam Husajn i chce ją wziąć za żonę. Panie P., kocham Pana, wie Pan  o tym?

karola_g : :